Płeć rozwijającego się w łonie maluszka to wielka zagadka dla przyszłych rodziców. Niektórzy nie chcą jej poznać przed porodem – stawiają na niespodziankę w dniu narodzin. Są też jednak i tacy, którzy nie mogą się doczekać ustalenia płci dziecka. Łatwiej jest im wtedy wyobrazić sobie rozwijające się maleństwo oraz przygotować się na jego przyjęcie na świecie. Bywa bowiem, że rodzice chcą dostosować np. kolory ubranek lub wystrój pokoju do płci dziecka.
Od czego zależy płeć dziecka?
Na płeć dziecka wpływ mają geny – a konkretniej chromosomy płciowe ojca. Kobiety mają bowiem chromosomy XX, podczas gdy w genach mężczyzn znajdują się chromosomy X i Y. Zarodek dziedziczy po jednym chromosomie od każdego z rodziców. Komórka jajowa mamy ma więc chromosom X, a plemnik taty… różnie – bo to tu właśnie następuje różnicowanie płci. Gdy komórka jajowa zostanie zapłodniona przez plemnik z chromosomem X, wówczas z tego połączenia powstanie zarodek żeński. Jeżeli zaś zwycięski plemnik zawiera chromosom Y – w Twoim łonie będzie się rozwijał chłopiec.
Kiedy można poznać płeć dziecka?
Płeć dziecka najrzetelniej ustala się za pomocą badania USG w ciąży. Jednak moment, w którym lekarz będzie mógł ją stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, zależy od wielu uwarunkowań. Znaczenie mają tu m.in. doświadczenie diagnosty, jakość wykorzystywanego sprzętu oraz pozycja, jaką maluszek przybierze podczas badania. W niektórych przypadkach płeć można ustalić nawet w 14. tygodniu ciąży. Zazwyczaj jednak odbywa się to podczas USG połówkowego – tj. takiego, które wykonuje się między 18. a 22. tygodniem.
Po czym poznać płeć dziecka?
W czasie badania USG diagnosta sprawdza, czy u płodu wykształciły się już zewnętrzne narządy płciowe. Dla wielu rodziców obraz na ekranie ultrasonografu i na zdjęciach z badania wydaje się zamazany i niejasny. Jednak lekarz z pewnością pokaże Wam, gdzie dostrzega charakterystyczne dla danej płci elementy. Gdy wyraźnie zobaczy penisa i jądra, wówczas poinformuje Was, że najpewniej spodziewacie się chłopca. Sam fakt niedostrzeżenia członka u płodu nie jest jednak równoznaczny ze stwierdzeniem płci żeńskiej. Aby postawić takie rzetelne rozpoznanie, lekarz musi zobaczyć na ekranie zarysowane wargi sromowe. Dopiero wtedy może potwierdzić, że najpewniej urodzisz córeczkę.
Ważne
W przypadku zapłodnienia metodą in vitro do macicy mamy wszczepia się zarodek, którego płeć jest już określona. Informacja o tym nie jest jednak przekazywana rodzicom. Mogą oni poznać płeć maluszka dopiero kilka dni po zapłodnieniu. Wybieranie przez rodziców zarodka pod kątem płci budzi bowiem kontrowersje etyczne i nie jest w naszym kraju dozwolone.
Pamiętaj, że choć ustalanie płci za pomocą USG uważa się za niezwykle precyzyjną technikę, to jednak zawsze jest ona obarczona niewielkim ryzykiem błędu. Stuprocentową pewność daje m.in. amniopunkcja. Jest to jednak badanie inwazyjne, które lekarz może Ci zaproponować tylko wtedy, gdy widzi ku temu konkretne wskazania medyczne. Amniopunkcja pozwala bowiem przede wszystkim zdiagnozować, czy dziecko jest obarczone jakimiś wadami genetycznymi (m.in. tymi odpowiedzialnymi za wystąpienie zespołu Downa). W tym przypadku wykrywanie płci ma więc charakter drugorzędny i odbywa się przy okazji diagnostyki wad wrodzonych.
Test na płeć dziecka
Dla rodziców, którzy nie mogą się doczekać poznania płci maluszka, pewnym rozwiązaniem jest też oznaczenie płodowego DNA. Badanie to wykonuje się z próbki krwi pobranej od mamy. Wyodrębnia się w niej DNA płodu i sprawdza, jaką parę chromosomów zawiera. Jest to dość kosztowna metoda, ale daje wysoką pewność co do rozpoznanej płci i nie wiąże się z żadnym ryzykiem – ani dla mamy, ani dla rozwijającego się płodu. Badanie można wykonywać już od 10. tygodnia ciąży. Do tego typu testów w Polsce zalicza się m.in. test Harmony czy Nifty. Oprócz ustalenia płci płodu pozwalają one też wykryć ewentualne wady genetyczne.
Na rynku dostępne są też testy na płeć dziecka wykonywane z próbki moczu. Według informacji producentów można je wykonać już w 10. tygodniu ciąży – w warunkach domowych. Opierają się one na oznaczeniu poziomu pH moczu mamy. Istnieje bowiem pogląd, iż niskie pH (ok. 5–6) oznacza dziewczynkę, a wysokie (7–8) występuje wtedy, gdy w brzuszku rozwija się chłopiec. Hipoteza ta nie znajduje jednak żadnego potwierdzenia naukowego i metodę tę uznaje się za zawodną.
Istnieją także przypuszczenia na temat wpływu różnych czynników na płeć dziecka – takich jak np. dieta, pozycja seksualna czy moment cyklu owulacyjnego, w którym dochodzi do zapłodnienia. Oparte na nich metody planowania płci dziecka nie wykazują jednak zbytniej skuteczności. Niemniej jeśli tylko masz ochotę, możesz je potraktować jako swego rodzaju wróżbę czy zabawę. Na bardziej wiarygodne wyniki poczekaj zaś do skuteczniejszych badań, takich jak wspomniane USG czy testy z krwi. A tymczasem niech maluszek zdrowo się rozwija – niezależnie od swojej płci!
Konsultacja merytoryczna:
DR N. MED. M.SC. JAKUB RZEPKA
Specjalista położnictwa i ginekologii
II Klinika Położnictwa i Ginekologii CMKP
Szpital Bielański w Warszawie
Dołącz do programu Nestlé Baby&me i poznaj wszystkie benefity, które dla Ciebie przygotowaliśmy.
Nestlé Baby&me umożliwia konsumentom wystawianie opinii o swoich produktach i zapewnia dostęp do wystawianych przez konsumentów opinii o swoich produktach, jednakże na ten moment Nestlé Baby&me nie może zapewnić, czy publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go nabyli.