Mikrobiota jelitowa u dzieci – czym jest i jak o nią dbać?
Mikrobiota jelitowa to inaczej różnorodne drobnoustroje, które znajdują się w przewodzie pokarmowym i są odpowiedzialne za szereg procesów, jakie zachodzą w organizmie. Szacuje się, że u dorosłego człowieka takich mikroorganizmów może być aż 1500 gatunków! O mikroflorę w jelitach warto zatroszczyć się już na samym początku – najlepiej już przed narodzinami dziecka. Sprawdź, jak możesz to zrobić!
Czy wiesz, że...
Jeszcze do niedawna sądzono, że dziecko rodzi się z jałowym układem pokarmowym – pozbawionym jakichkolwiek bakterii. Jest jednak inaczej. Już w środowisku prenatalnym mikroflora mamy zasiedla przewód pokarmowy nienarodzonego dziecka.
Mikrobiota jelitowa – co to jest?
Skład mikrobioty przewodu pokarmowego u każdego jest inny i zależy od kilku czynników. Już w ciąży znaczenie mogą mieć masa ciała mamy oraz mikroorganizmy zamieszkujące jej jelita. Później kluczowy jest rodzaj porodu. Udowodniono, że u maluszków, które przychodzą na świat siłami natury, dominują bakterie znajdujące się w przewodzie pokarmowym i drogach rodnych mamy (w tym bifidobakterie). W przypadku noworodków po cesarskim cięciu jako pierwsze do przewodu pokarmowego dziecka docierają bakterie znajdujące się na skórze mamy oraz w środowisku (czyli w przestrzeni szpitalnej), także te niekorzystne. Mikrobiota jelitowa dziecka jest wtedy mniej zróżnicowana.
Ważne
Jednym z elementów obrony organizmu jest tzw. bariera jelitowa – kontroluje ona co z przewodu pokarmowego może przeniknąć w głąb organizmu, a co powinno zostać z niego usunięte. Tworzą ją mikroorganizmy jelitowe, a także warstwa wody i śluzu, nabłonek jelitowy i komórki układu immunologicznego. Gdy dochodzi do jej uszkodzenia, patogeny mogą z łatwością przenikać do układu pokarmowego i powodować zakażenia bakteryjne lub wirusowe w organizmie.
Rozwój mikrobioty i tworzenie się bariery jelitowej to procesy stopniowe, które zachodzą także po narodzinach. To dlatego mówi się, że układ pokarmowy maluszka wciąż jeszcze dojrzewa. Szczególne znaczenie ma tu pierwsze 12 miesięcy, określane nawet jako „okienko możliwości”. Sposób karmienia (piersią lub mlekiem modyfikowanym) w tym czasie może wpływać na zdrowie dziecka w przyszłości. Pokarm mamy zawiera bakterie probiotyczne, które zasiedlają jelita niemowlęcia, oraz oligosacharydy mleka kobiecego (HMO), które są dla nich źródłem pożywienia. W początkowym okresie życia w przewodzie pokarmowym niemowląt urodzonych drogami natury, które są karmione piersią, dominują bifidobakterie, szczególnie z rodzaju B.infantis. Mleko mamy wpływa na skład mikrobiomu dziecka, ale też dojrzewanie układu pokarmowego, w tym dojrzewanie śluzówki jelit. Później znaczenie ma także wprowadzenie w odpowiednim czasie różnorodnych pokarmów uzupełniających należących do różnych grup spożywczych, które pomagają w kształtowaniu zróżnicowanej mikrobioty. Istotne są też m.in. przebyte infekcje oraz otaczające środowisko, np. kontakt ze zwierzętami.
Dobre bakterie jelitowe i ich działanie
Czasami słyszy się, że odporność pochodzi z jelit. Okazuje się, że to absolutna prawda! Aż 70-80% odporności maluszka związana jest z przewodem pokarmowym, głównie właśnie z mieszkającymi w nim dobrymi bakteriami. W dużej mierze to właśnie za pośrednictwem przewodu pokarmowego docierają do organizmu dziecka mikroorganizmy chorobotwórcze, czyli patogeny, dlatego niezwykle ważne jest, by mechanizmy obronne w tym obszarze były sprawne i skuteczne. Dobre bakterie zajmują m.in. miejsce na śluzówce jelitowej, przez co patogeny nie mają się gdzie przytwierdzać do ścianek jelita, dzięki czemu trudniej im oddziaływać na organizm, wytwarzają też niekorzystne dla nich substancje. Poza tym drobnoustroje jelitowe są m.in. niezwykle ważnym elementem w metabolizmie składników pokarmowych (np. witaminy K oraz witamin z grupy B), wspomagają trawienie, odgrywają także istotną rolę w odżywianiu samych komórek jelita.
Ważne
Zamieszkujące jelita człowieka dobre bakterie należą m.in. do rodzaju Bifidobacterium (bifidobakterie) i Lactobacillus.
Kiedy może dojść do zaburzenia mikrobioty jelitowej?
Do zaburzenia ilości i jakości mikrobiomu jelitowego maluszka (tzw. dysbiozy) może dojść dosyć łatwo. Poza wspomnianym już cięciem cesarskim, do głównych przyczyn zaliczamy m.in. antybiotykoterapię (która niszczy nie tylko złe bakterie, ale niestety także te dobre) i związane z nią biegunki oraz namnażanie się patogenów w wyniku infekcji. Warto pamiętać, że mikrobiotę jelit dziecka mogą osłabiać także nadmierna higiena, stres i przewlekłe zmęczenie czy nieodpowiednia dieta.
Jak dbać o ilość dobrych bakterii w brzuszku dziecka?
Choć na rodzaj porodu nie zawsze można mieć wpływ, istnieją inne sposoby, aby od najmłodszych lat wspierać mikrobiotę jelitową maluszka, a dzięki temu także jego układ immunologiczny. W końcu to właśnie w układzie pokarmowym znajduje się najwięcej komórek odpornościowych.
Pierwszym sposobem jest wyłącznie karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy. Jeśli mama dziecka z różnych przyczyn nie może karmić naturalnie, w takiej sytuacji warto z pomocą pediatry dobrać odpowiednie do wieku maleństwa mleko modyfikowane, które będzie uwzględniało potrzeby żywieniowe dziecka. Dobrze, jeśli w jego składzie znajdą się składniki takie jak np. oligosacharydy mleka kobiecego (które sprzyjają rozwojowi w jelicie dziecka „dobrych” bakterii i eliminują z organizmu chorobotwórcze patogeny) czy dopasowane kultury bakterii – charakterystyczne dla mleka mamy i mikrobioty jelit zdrowych niemowląt (m.in. B. infantis, B. lactis czy L. reuteri).
Ważne
Udowodniono, że składniki, które znajdują się w mleku kobiecym, wspierają zasiedlanie układu pokarmowego dziecka przez dobre bakterie. U niemowląt, które są karmione piersią, tempo zasiedlania układu pokarmowego dobrymi bakteriami jelitowymi jest znacznie szybsze. Wiąże się to z przedostawaniem do brzuszka mikroorganizmów z mleka mamy i jej skóry.
Pomocne mogą okazać się także probiotyki. Bakterie probiotyczne obecne są w jogurtach, kefirze czy maślance. Pamiętaj jednak, że nie wszystkie produkty mleczne mają dobre bakterie w swojej recepturze. Wybieraj zatem te z jasno opisanym rodzajem, gatunkiem i nazwą danego szczepu bakterii zawartych w składzie. Źródłem dobrych bakterii mogą być także kiszonki (np. kapusta czy ogórki kiszone).
W diecie nie powinno zabraknąć również błonnika prebiotycznego, który stanowi pożywienie dla dobrych bakterii i pomaga im się namnażać. W przypadku najmłodszych mogą być to np. oligosacharydy mleka kobiecego, ale też GOS/FOS, a w przypadku dzieci starszych źródłem błonnika może być żywność roślinna. Warto pamiętać, że dla zdrowia (nie tylko jelit) zawsze kluczowe są zbilansowana, różnorodna dieta (bogata w warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste, zdrowe źródła białka i tłuszczu), a także higiena snu i aktywność fizyczna.
Połączenie probiotyków i prebiotyków to synbiotyk. Mogą one działać niezależnie od siebie lub współpracować na zasadzie synergii. Efekt synergistyczny może pozwolić osiągnąć korzyści większe niż te, które przyniosłoby stosowanie obu składników niezależnie.
Dołącz do programu Nestlé Baby&me i poznaj wszystkie benefity, które dla Ciebie przygotowaliśmy.
Nestlé Baby&me umożliwia konsumentom wystawianie opinii o swoich produktach i zapewnia dostęp do wystawianych przez konsumentów opinii o swoich produktach, jednakże na ten moment Nestlé Baby&me nie może zapewnić, czy publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go nabyli.