MyFeed Personalized Content
0-4 miesiące
Artykuł
Add this post to favorites

Czas wolny z dzieckiem – jak go spędzić?

5
5/5 11 opinie

Jeśli chcesz spędzić z dzieckiem czas na wspaniałej zabawie, zapewnij mu atrakcje odpowiednio dostosowane do jego wieku i zainteresowań. Gdy zaangażujesz się w planowanie ciekawych zajęć, umacniasz jednocześnie łączącą Was więź. Pomaga to zapewnić dalszy rozwój dziecka, a zdobyte w ten sposób przeżycia i wspomnienia na długo pozostaną w pamięci maluszka.

6min. czytania Sty 15, 2024

Dziecko powinno widzieć, że rodzic chce spędzać z nim czas i sam też czerpie z tego przyjemność. Maluszek czuje się wtedy bezpieczny i kochany. Potrzebuje Twojej uwagi i skupienia się na jego potrzebach – nie tylko ściśle fizycznych, lecz także tych emocjonalnych. Okaż dziecku, że interesują Cię jego sprawy, że jest dla Ciebie ważne. I staraj się wypełnić Wasz czas wolny takimi zajęciami, które przyniosą radość zarówno Tobie, jak i Twojemu maluchowi.

Czas z dzieckiem – ogólne zasady

Gry i zabawy dla dzieci są oczywiście bardzo zróżnicowane i zależą przede wszystkim od wieku i etapu rozwoju dziecka. Jednak ogólna zasada pozostaje ta sama: ma to być wartościowy czas, w którym nie jesteś obok dziecka, lecz aktywnie uczestniczysz w podejmowanych przez nie aktywnościach. Pamiętaj, że w kontaktach rodziców z maluchem liczy się przede wszystkim jakość, nie ilość. Spędzenie przy dziecku całego dnia bez okazywania mu zbytniego zainteresowania nie gwarantuje warunków do odpowiedniego rozwoju. Postaraj się więc każdego dnia znaleźć chwilę dla dziecka. Nie zajmuj się wtedy niczym innym – tylko nim. I postaraj się urozmaicić ten czas ciekawymi, rozwijającymi grami i zabawami.

 

tata bawi się z niemowlakiem

 

Zabawy z niemowlakiem

Najmłodsze maluszki interesują się właściwie całym otaczającym je światem, ponieważ wszystko jest dla nich nowe. Uwielbiają zwykle różnego rodzaju zmiany perspektywy – np. przy kołysaniu lub gdy tata unosi je lekko do góry. Należy jedynie zadbać wtedy o to, aby wykonywane ruchy nie były zbyt gwałtowne, tak aby zapewnić dziecku pełne bezpieczeństwo. Gdy maluszek zaczyna się przemieszczać (pełzać, raczkować lub stawiać pierwsze kroki, przytrzymując się np. mebli), wykorzystaj jego ciekawość świata. Możesz mu udostępnić jedną z szuflad szafki, wypełnioną bezpiecznymi, ale fascynującymi dla niemowlęcia przedmiotami. Mogą to być różne jego zabawki czy maskotki, ale też kolorowe mazaki i kredki czy nawet zwinięte ubrania, np. skarpetki. U takiego maluszka nawet one wzbudzą zainteresowanie, a próba ich rozwinięcia może się okazać całkiem dużym wyzwaniem!

Sprawdź, czy zabawka spełnia wymogi bezpieczeństwa!

Zgodnie z przepisami prawa opakowania zabawek muszą zawierać szereg istotnych informacji. Przed wyborem nowej rzeczy sprawdź, czy zamieszczono na niej takie elementy jak:

  • znak potwierdza zgodność z wymaganiami tzw. dyrektywy zabawkowej,
  • dokładna nazwa i adres producenta lub importera zabawki,
  • ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa,
  • informacja o przeznaczeniu danej zabawki,
  • instrukcja obsługi w języku polskim (montażu, użytkowania, konserwacji itp.).

Producent ma bezwzględny obowiązek zamieszczenia takich informacji na opakowaniu każdej zabawki dla dzieci. Ty zaś pamiętaj, by zawsze się do tych wskazówek stosować.

Na rynku jest oczywiście cała masa zabawek przeznaczonych dla niemowląt – różne grzechotki, gryzaki, kostki sensoryczne, maty edukacyjne, pierwsze książeczki i wiele innych. Nie zostawiaj jednak dziecka z nimi sam na sam – możesz je wykorzystać do dodatkowego stymulowania rozwoju maluszka. Aby wspierać naukę przemieszczania się, połóż daną zabawkę w niewielkiej odległości od niemowlęcia – tak aby musiało samo po nią sięgnąć. Możesz również potoczyć w kierunku maluszka piłkę, aby spróbował ją złapać. Gdy dziecko umie już siedzieć, baw się z nim w „kosi, kosi” lub ucz rytmicznego klaskania do muzyki. Możesz też zachęcić maluszka do fantastycznego „teatru cieni” – przez odpowiednie ułożenie palców i dłoni naśladować wizerunki różnych zwierzątek. Spróbujcie przy tym razem wydawać charakterystyczne dla nich odgłosy!

Jeśli Twoje dziecko już sprawnie się przemieszcza, najpewniej będzie przepadać za zabawą w chowanego. Nawet jeśli doskonale wiesz, gdzie ukrył się maluszek, udawaj, że długo i z trudem próbujesz go odnaleźć. Zaproś też dziecko do pomagania Ci w codziennych czynnościach. Niech np. towarzyszy Ci w kuchni, gdy gotujesz. Daj mu wówczas makaron do przesypywania do słoików, pozwól pomieszać łyżką w misce itp. Dla dziecka stanowi to ogromną frajdę, bo pozwala mu naśladować Twoje dorosłe zadania! Możesz też zachęcić maluszka do tego, aby sam „ugotował” Ci posiłek – niech na talerzu, który Ci zaserwuje, pojawią się różnokolorowe klocki czy karteczki, które będą „udawać” składniki tego dania. A na koniec zamieńcie się rolami. Poproś, aby tym razem to dziecko „nakarmiło” Ciebie tymi pysznościami!

 

dziewczynka na zjeżdżalni

 

Zabawy ze starszym dzieckiem

Gdy maluszek już trochę podrasta, dużo łatwiej podjąć z nim takie aktywności, które będą ciekawe i rozwijające także dla Ciebie. Dbaj o jego rozwój intelektualny – czytaj dziecku książeczki, chodź z nim na różne zajęcia edukacyjne i objaśniaj mu świat. Dziel się pasjami – dzięki temu pokażesz mu swoje hobby i być może zachęcisz maluszka do podzielenia Twoich zainteresowań. Jak najwięcej czasu spędzajcie razem na dworze! Jest masa aktywności, które możesz wykonywać z maluszkiem na świeżym powietrzu. Dodatkowo masz szansę mu pokazać, jak ważną rolę w życiu powinien odgrywać sport. Zabawy ruchowe dla starszych dzieci to świetny sposób na przekazanie idei zdrowego stylu życia, a jednocześnie na zorganizowanie pełnego radości czasu wolnego.

Zapamiętaj!

Dzieciom poniżej 3. roku życia nie wolno dawać zabawek mających małe elementy, które mogą się odczepić. Maluszek mógłby bowiem wziąć je do buzi i połknąć – a to jest bardzo niebezpieczne! Do oceny tego, czy dany element jest zbyt mały, służy specjalny „cylinder”, będący odpowiednią miarką. Możesz go bezpłatnie zamówić, pisząc e-mail na adres Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów: publikacje@uokik.gov.pl.

Oczywiście półki sklepowe aż się uginają od rozmaitych zabawek przeznaczonych dla małych dzieci. Jednak równie dobrze mogą się sprawdzić zabawki stworzone właściwie z niczego. Puść wodze fantazji! Możecie wspólnie budować z kartonu rakiety czy domki dla misiów bądź lalek. Doskonałym „budulcem” są też rolki po papierze toaletowym – można z nich tworzyć np. wieże połączone taśmą klejącą lub zwykłym klejem. Juniorowi zaproponuj też lepienie z masy solnej. W tym celu po prostu wymieszaj sól z mąką w proporcji pół na pół, a następnie dolej trochę wody – tak aby składniki utworzyły gładką masę. I gotowe! Wasze rzeźby z masy solnej możecie wzbogacić o rozmaite ozdoby, np. zrobione z papieru. Zbierzcie też kawałki traw lub listków, a na jesieni przyklejcie jeszcze owoce jarzębiny i dodajcie odpowiednie dekoracje w postaci żołędzi i kasztanów. Te zabawy pozostają wiecznie atrakcyjne!

Jeśli tylko pozwala na to pogoda, spędzajcie dużo czasu na dworze. Możecie spróbować zrobić latawiec lub procę z patyków – dzieci to uwielbiają! Wznoście też budowle z piasku, kamyków i patyczków lub twórzcie z nich tor rajdowy dla zabawkowych samochodzików maluszka. Staraj się też zachęcać Juniora do nauki różnych gier o charakterze zespołowym. Będzie to dla niego nie tylko świetna zabawa, lecz także dawka aktywności fizycznej oraz nauka współpracy. Możesz wykonać z drutu obręcz, dla bezpieczeństwa okleić ją np. papierem samoprzylepnym lub tkaniną i przymocować ją nisko do drzewa. I już macie kosz do gry w koszykówkę! Przypomnij też sobie stare, dobre zabawy, które znasz ze swojego dzieciństwa. Gra w klasy lub w wyścigi kapsli bądź zakrętek od napojów przyniesie Wam masę radości.

 

tata z synem w samolocie z kartonu

 

Rozglądaj się za różnymi atrakcjami dostępnymi w Waszej okolicy. Może gdzieś w pobliżu znajdują się fajne zajęcia sportowe, edukacyjne lub artystyczne skierowane do dzieci w wieku Twojego maluszka i ich rodziców? Może razem zyskacie szansę, aby nauczyć się czegoś nowego? Pamiętaj też jednak, że okazja do zabawy znajdzie się zawsze i wszędzie. Zwykły spacer do parku czy do lasu możesz zamienić w fascynującą przygodę, w trakcie której będziecie szukać ukrytych skarbów, kierować statkiem piratów czy robić własny domek wśród drzew. Z czasem zaczniesz też zabierać dziecko na wspólne wyjazdy, które zwykle przynoszą masę emocji i ciekawych doświadczeń. Bądź aktywnym tatą, chętnie podejmującym się opieki nad dzieckiem i zapewniającym mu interesujące przeżycia. Dzięki temu staniesz się ważną postacią w życiu Twojego potomka, a w oczach swojej partnerki masz szansę ujrzeć podziw i wdzięczność za to, jakim jesteś odpowiedzialnym ojcem.

 

Wsparcie po porodzie

Baby&Me_banner_rejestracyjny z wózkiem
Graj o wózek 3w1 dla Maluszka!

Dołącz do programu Nestlé Baby&me i poznaj wszystkie benefity, które dla Ciebie przygotowaliśmy.

rating review icon
ZOBACZ CO MYŚLĄ INNI RODZICE

Średnia ocena

5
5
11 opinie użytkowników

Oceny społeczności

  • 5 star
    11
  • 4 star
    0
  • 3 star
    0
  • 2 star
    0
  • 1 star
    0

Dodaj nową opinię

5
Adrian P. Paź 2, 2023

Pierwszy raz poczułem się tatą , kiedy wziąłem pierwszy raz na ręce swojego synka , czułem coś niesamowitego ,miłość jakiej jeszcze wcześniej nie doznałem. Teraz z czasem wiem że syn to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Moment w którym zobaczyłem go pierwszy raz będę pamiętać do końca swojego życia. Coś cudownego

5
Tomasz G. Paź 2, 2023

Po raz pierwszy poczułem się tatą, gdy po porodzie dostałem na ręce naszego maluszka. Był wtedy taki malutki. Patrzył na mnie swoimi małymi oczkami. Tuliłem go wtedy do siebie i powtarzałem jak bardzo go kocham i obronie przed całym złem tego świata. Nie mogłem uwierzyć w ten wspaniały cud narodzin. Jakie to piękne uczucie trzymać w rękach nowonarodzone dzieciątko. Tych emocji nie da się opisać słowami. To trzeba poczuć.

5
Tomasz P. Paź 2, 2023

"Co mnie zaskoczyło w byciu tatą? Ano fakt, że my, ojcowie mamy również instynkt… tacierzyński. Dużo się mówi o instynktach macierzyńskich, o ich mechanizmach, wpływie na dziecko i rodzinę, ale totalnie zapomniany instynkt ojcowski również istnieje!
Pierwszy raz poczułem się tatą już na sali porodowej, a później kangurując moją córeczkę, zanim żona dotarła do nas po cesarskim cięciu – tuliłem nasze maleństwo do nagiej piersi i płakałem, jak bóbr ze wzruszenia i ogromu miłości do tej kruchej istotki. Przez kolejne miesiące kolek córeczki uspokajała się najszybciej w moich ramionach, więc spała często na mojej klacie, żeby mama mogła zregenerować siły i odpocząć. Instynkt ojcowski odebrał mi lęk przed braniem na ręce noworodka – nagle poczułem pewność taką, jakbym wynosił i wykołysał kilkoro brzdąców, a nie swojego pierwszego potomka. Nocne wstawanie, zmiana pieluch (tych najbardziej kolorowych również ;) – bez najmniejszego problemu.
Zaskoczyło mnie ojcostwo w najpiękniejszy sposób, jakiego sobie nawet nie wyobrażałem. Pokazało mi, jak wielkie pokłady bezinteresownej miłości we mnie drzemią, o których nie miałem pojęcia. Do tej pory nie ma takich czynności w opiece i zabawie z córeczką których bym nie wykonał. Jesteśmy z żoną zamienni: nie mam oporów przed wyjściem z maluchem do lekarza, ubieraniem, przewijaniem czy pichceniem jedzonka. Choć jest to moje pierwsze dziecko skądś wiem, co robić, jak reagować, kiedy być stanowym, a kiedy żartować.
Kocham moje dziecko, bo jest sensem mojego życia. Pokazała mi czym jest bezwarunkowa miłość. Dzięki niej zostałem tatą dowiedziałem się jak to jest martwić się o kogoś bardziej niż o samego siebie, nauczyła mnie cierpliwości i wyrazumiałości. Dzięki mojej córeczce już nigdy nie będę sam, gdy pierwszy raz ją ujrzałem poczułem w sercu największe szczęście i radość.
Gdy patrzę na moją córeczkę jestem najszczęśliwszy na świecie i wciąż nie wierzę, że jest moja.Jest moim największym i najpiękniejszym skarbem. Leży spokojnie w łóżeczku, wyciąga malutkie rączki, otwiera oczka, robi zabawne minki, a ja się zastanawiam, czy czuje, że jestem jej tatą. Łzy szczęścia spadają po policzkach. Takich momentów jest dużo, mimo że jesteśmy razem niespełna kilka miesięcy.
Gdy patrzę na moją córeczkę, widzę najcudowniejszą istotę na świecie. Tak bardzo ją kocham, że oddałbym za nią życie. Taka maleńka, bezbronna, z delikatnym uśmiechem na twarzy i pięknymi dużymi oczkami skradła moje serce. Patrząc na nią czuję się spełniony i wiem, że moje życie, wszystko co robię i co osiągnęłem ma sens.
Cudownie jest patrzeć na jej wzloty i upadki, próbować jej tłumaczyć co jest ważne, a czym nie należy się przejmować. Kocham ją za to, że dzięki niej jestem lepszą osobą, za to że mam ją przy sobie. Jest moim największym szczęściem.❤"

Nestlé Baby&me umożliwia konsumentom wystawianie opinii o swoich produktach i zapewnia dostęp do wystawianych przez konsumentów opinii o swoich produktach, jednakże na ten moment Nestlé Baby&me nie może zapewnić, czy publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go nabyli.