Czy istnieją dni płodne u mężczyzn? W przypadku mężczyzn, inaczej niż u kobiet, nie mówi się o występowaniu „dni płodnych”. Zdrowy mężczyzna jest zdolny do spłodzenia dziecka od momentu osiągnięcia dojrzałości płciowej do późnej starości.
U mężczyzny płodność zależy przede wszystkim od prawidłowego wytwarzania plemników, drożności dróg wyprowadzających nasienie oraz zdolności podjęcia współżycia płciowego. Niektóre produkty zawarte w jadłospisie mogą ją wspierać, inne zaś osłabiają męskie możliwości prokreacji. Należy więc z jednej strony odpowiednio zbilansować składniki wpływające na pracę nasieniowodów oraz na powstawanie prawidłowych plemników, a z drugiej wyeliminować te czynniki, które mogą być szkodliwe. Przekonaj się, że dieta na poprawę płodności naprawdę przynosi ogromne korzyści – w przypadku zarówno mężczyzn, jak i kobiet!
Mikroelementy i witaminy dla mężczyzn na płodność
W diecie mężczyzn chcących zostać ojcami nie powinno przede wszystkim zabraknąć produktów bogatych w cynk. Ten pierwiastek wykazuje działanie przeciwutleniające i odgrywa ogromną rolę w płodności męskiej. Bierze on udział w procesie wytwarzania nasienia, w dojrzewaniu plemników i podtrzymuje ich żywotność. Pełni ważną funkcję w organizacji chromatyny w plemnikach i prawdopodobnie wpływa na syntezę testosteronu. Odpowiednio wysokie stężenie cynku w plemnikach odpowiada za utrzymanie ich aktywności na niskim poziomie, co pozwala im zachować energię oraz tlen na dotarcie do komórki jajowej.
Czy wiesz, że...
W każdym ejakulacie (porcji spermy wyrzucanej podczas wytrysku) znajduje się około 5 mg cynku – jest to niemal połowa zalecanego dziennego spożycia tego pierwiastka! Dlatego mężczyznom, którzy są bardzo aktywni seksualnie – np. intensywnie starają się o poczęcie dziecka – zaleca się dietę obfitującą w większe ilości cynku lub jego odpowiednią suplementację.
Podobnie jak cynk, działanie przeciwutleniające ma również selen. Ten pierwiastek oddziałuje na stabilność białkowych struktur spermy, a jego niedobory przyczyniają się do nieprawidłowości w budowie plemników i ich obniżonej ruchliwości. Pozytywny wpływ na ruchliwość plemników ma także kwas foliowy (znany też jako witamina B9, B11, folacyna, witamina M). Spożywany w posiłkach lub suplementowany wraz z cynkiem, znacząco wpływa również na liczebność plemników w ejakulacie. Podobne działanie wykazuje także witamina E. Ten antyoksydant bywa nawet nazywany „witaminą płodności” i jest niezbędny do produkcji spermy.
Białko w diecie przyszłych ojców
W naszej kulturze żywieniowej panowie często preferują duże ilości mięsa w posiłkach. Oczywiście wiele jego rodzajów ma bardzo duże znaczenie w diecie. Jednak warto zwrócić uwagę na to, aby zredukować ilość spożywanego białka odzwierzęcego i zamienić je na to pochodzenia roślinnego. Oba rodzaje białka powinny występować w diecie mężczyzny mniej więcej w takiej samej ilości. Wyniki badania The Rochester Young Men’s Study wykazały, że wysokie spożycie białek odzwierzęcych koreluje z niską jakością plemników. Co więcej, w wysokobiałkowych produktach mlecznych pochodzenia zwierzęcego występują duże ilości cholesterolu, który negatywnie wpływa na pracę układu płciowego. Natomiast białko roślinne – a szczególnie zawarta w nim L-arginina – znacząco wpływa na zwiększenie liczby i ruchliwości plemników, więc jest dużo korzystniejsze dla mężczyzn starających się o dziecko.
Uwaga na „złe” węglowodany
Do składników pokarmowych, które wpływają na płodność mężczyzny, należą też węglowodany. Są one istotnym źródłem energii – nie należy więc ich eliminować z diety! Ważne jest jedynie to, aby większość z nich stanowiły węglowodany złożone. Ich niedobór wiąże się bowiem z zaburzeniami jakości plemników. Z kolei spożycie cukrów prostych – tak jak i innych produktów o wysokim indeksie glikemicznym – każdorazowo podnosi stężenie glukozy i insuliny we krwi. Gdy cukry proste pojawiają się w diecie zbyt często, może to prowadzić do stanów zwanych hiperinsulinemią oraz hiperglikemią, co z kolei może skutkować zaburzeniami gospodarki hormonalnej i pogorszeniem parametrów spermy. Powinno się więc ograniczyć do minimum ilość cukru, żywności wysokoprzetworzonej, słodyczy, słodzonych napojów oraz produktów z białej mąki. Warto pamiętać, że również niektóre owoce, np. winogrona czy arbuz, zawierają duże dawki cukrów prostych.
Tłuszcze na większą płodność mężczyzny
Ograniczenie spożycia mięsa oraz żywności wysokoprzetworzonej – w tym pieczywa cukierniczego i żywności typu fast food – pozwala zredukować ilość dostarczanych tłuszczów zwierzęcych oraz izomerów trans kwasów tłuszczowych. Jest to bardzo ważne w diecie wspierającej męską płodność. Wysokie spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans kwasów tłuszczowych wpływa bowiem na obniżenie ilości plemników oraz oddziałuje na aktywność receptora PPAR-gamma, biorącego udział w procesach zapalnych i metabolizmie glukozy. Każdy wzrost spożycia o 2% izomerów trans lub kwasów tłuszczowych omega-6 wiąże się ze wzrostem ryzyka niepłodności aż o 73%!
Wyniki badań sugerują natomiast, że pozytywnie na płodność mężczyzn wpływają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) z rodziny omega-3. Nie są one wytwarzane w organizmie człowieka, muszą więc być dostarczane wraz z żywnością lub suplementowane. Kwasy te uczestniczą w procesie produkowania i dojrzewania plemników (tzw. spermatogenezie). Większa ilość omega-3 w diecie przyszłego taty wpływa na ich liczebność, ruchliwość i sprawność.
Używki i toksyny
Panowie starający się o dziecko powinni unikać stosowania używek, m.in. alkoholu i narkotyków. U uzależnionych mężczyzn alkohol może prowadzić do impotencji, braku plemników w spermie (tzw. azoospermii), a nawet do zaniku jąder. Wynika to z toksycznego działania alkoholu na komórki Leydiga znajdujące się w jądrach. Są one odpowiedzialne za syntezę testosteronu oraz produkcję, budowę i odżywienie plemników. Również uzależnienie od nikotyny nie wpływa dobrze na płodność mężczyzn. Obniża bowiem ruchliwość plemników i jakość spermy.
Mężczyźni planujący prokreację powinni też zwrócić szczególną uwagę na to, aby unikać narażenia na metale ciężkie – kadm, nikiel i ołów. Powodują one uszkodzenie śródbłonka w naczyniach jąder, uszkadzają plemniki, wywołują także martwicę kanalików nasiennych i zaburzają budowę plemników. Nadmierna ilość tych metali ciężkich w organizmie mężczyzny ogranicza produkcję testosteronu i upośledza spermatogenezę. Kadm, nikiel i ołów wykazują też działanie mutagenne i genotoksyczne.
Konsultacja merytoryczna:
DR N. MED. M.SC. JAKUB RZEPKA
Specjalista położnictwa i ginekologii
II Klinika Położnictwa i Ginekologii CMKP
Szpital Bielański w Warszawie
Pytania i odpowiedzi
-
Jak powinien odżywiać się mężczyzna planujący zostać ojcem. Które składniki w diecie przyszłego taty są niezwykle cenne?
Mężczyzna starający się o dziecko powinien wzbogacić swoją dietę w produkty bogate w białko roślinne, L-argininę, kwasy tłuszczowe omega-3, kwas foliowy, antyoksydanty.
Cynk dla mężczyzn starających się o dziecko również jest jednym z kluczowych składników. Pierwiastek ten bierze udział w procesie wytwarzania nasienia, w dojrzewaniu plemników i podtrzymywaniu ich żywotności.
-
Jakie witaminy dla przyszłego taty zaleca się włączyć do diety?
Produkty spożywcze oraz suplementy dla przyszłego taty powinny zawierać kwas foliowy (znany też jako witamina B9, B11, folacyna, witamina M) oraz witaminę E (nazywaną „witaminą płodności”, niezbędną do produkcji spermy).
Dołącz do programu Nestlé Baby&me i poznaj wszystkie benefity, które dla Ciebie przygotowaliśmy.
Nestlé Baby&me umożliwia konsumentom wystawianie opinii o swoich produktach i zapewnia dostęp do wystawianych przez konsumentów opinii o swoich produktach, jednakże na ten moment Nestlé Baby&me nie może zapewnić, czy publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go nabyli.