Rozszerzanie diety niemowlaka karmionego piersią – czy wciąż podawać mleko mamy?

Dasz wiarę, że Twój maluszek świętuje już swoje pierwsze pół roczku? W wieku sześciu miesięcy zapewne potrafi już obracać głowę i przewracać się z boku na bok. Twoje dziecko przeszło długą drogę od swoich pierwszych dni na tym świecie!

Czy nadszedł moment na rozszerzanie diety dziecka karmionego piersią?

Tak! Jeśli Twoje dziecko jest karmione piersią, po 6. miesiącu życia przychodzi czas, by spróbowało swoich pierwszych pokarmów stałych. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) rekomenduje rozpoczęcie podawania dzieciom pokarmów uzupełniających – obok mleka matki – właśnie po ukończeniu przez nie pierwszego półrocza. Rozszerzanie diety to ważny krok w rozwoju maluszka! Pomóż mu wyruszyć w świat nowych smaków, kolorów i konsystencji.

Rozszerzanie diety przy karmieniu piersią – mleko mamy nadal ma znaczenie!

Twoje mleko nadal powinno być głównym źródłem pokarmu dla dziecka! Kontynuowanie karmienia piersią podczas zapoznawania bobasa z pokarmami stałymi może przynosić znaczące korzyści dla jego zdrowia, w tym odporności. Może też wpływać na dalsze nawyki żywieniowe maluszka, utrwalane potem, gdy będzie już nieco starszy. Jeśli mama karmi wyłącznie piersią przez kilka pierwszych miesięcy i kontynuuje podawanie swojego mleka, rozszerzając dietę maluszka, w późniejszych latach prawdopodobnie będzie miał on bardziej urozmaiconą dietę, m.in. bogatszą w warzywa i owoce. Jeśli więc dziś zdecydujesz się kontynuować karmienie maluszka piersią, zaprocentuje to dla niego znacznymi korzyściami zdrowotnymi w przyszłości!

Wprowadzanie posiłków dla niemowląt karmionych piersią a zapotrzebowanie na żelazo

Pokarmy stałe są dziecku potrzebne w tym wieku m.in. ze względu na to, że mogą stanowić dobre źródło żelaza. Zapasy tego składnika zgromadzone w okresie płodowym na początku drugiego półrocza mogą się już powoli kończyć. Mleko mamy ma naturalnie niski poziom żelaza, a ponieważ zapotrzebowanie dziecka na ten składnik jest dość spore, maluszek powinien zaspokajać je przy pomocy pokarmów stałych. Właśnie dlatego nazywamy je też pokarmami uzupełniającymi – uzupełniają to, czego samo mleko mamy mogłoby już nie dostarczać w odpowiedniej ilości. Pierwsze posiłki, które zaproponujesz maluszkowi, powinny być więc m.in. bogate w żelazo – jak na przykład dania zawierające mięso czy kaszki dla niemowląt.

To może się wydawać bardzo odległym wyobrażeniem, ale wybiegnij myślami w przyszłość: Twój maluszek kiedyś urośnie, pójdzie do przedszkola, a potem szkoły… Kiedy zobaczysz, jak w wieku sześciu czy siedmiu lat ze smakiem zajada szpinak i brukselkę, będziesz mogła poczuć dumę, wiedząc, że to także Twoja zasługa. Kształtowanie zdrowych nawyków Twojej pociechy zaczyna się już dziś!