Mama karmiąca na diecie eliminacyjnej

To, że lekarz zdiagnozował u Twojego dziecka alergię pokarmową, absolutnie nie oznacza, że będziesz musiała zrezygnować z karmienia piersią. Winne alergii nie jest bowiem Twoje mleko, ale jakiś produkt z Twojego jadłospisu. Najlepszym sposobem złagodzenia dokuczliwych objawów alergii jest ścisłe unikanie kontaktu z alergenem, zatem od momentu diagnozy najważniejszym zadaniem jest wytropienie go, a następnie wyeliminowanie z diety.

W poszukiwaniu sprawcy! 

Wykrycie substancji uczulającej dziecko to nie lada wyzwanie, gdyż reakcja alergiczna nie zawsze pojawia się tuż po „wyssaniu” przez malucha potencjalnego alergenu, może się pojawić nawet dopiero po kilku dniach od przyjęcia pokarmu. Objawy uczulenia u dziecka powinien potwierdzić lekarz alergolog po uprzednim zebraniu od Ciebie szczegółowego wywiadu. To on powinien zdecydować o tym, czy powinnaś wprowadzić dietę eliminacyjną. Jeśli objawy alergii nie są nasilone, po namierzeniu alergenu, specjalista najpierw zaproponuje wyłączenie z Twojej diety określonych pokarmów, początkowo na próbę. Jeżeli nastąpi poprawa, to po kolei będzie wprowadzał alergeny do Twojego jadłospisu, aby sprawdzić, czy nastąpi nawrót objawów alergii. W niektórych przypadkach reakcje na pokarmy wywołujące uczulenie są widoczne nawet po kilku minutach (maksymalnie po dobie), a w innych dziecko może zareagować na uczulenie ze sporym opóźnieniem, np. po 2 dniach. Dopiero jeśli prowadzone obserwacje potwierdzą, że dany produkt rzeczywiście uczula malucha, lekarz zaleci Ci stosowanie diety eliminacyjnej na określony czas. Najczęściej z biegiem miesięcy organizm wygasza procesy zapalne i alergia pokarmowa mija.

Najczęstsze alergeny pokarmowe:

Dieta mamy alergika – na czym polega?

Dieta eliminacyjna karmiącej mamy polega na tymczasowym wyłączeniu z jadłospisu produktu lub grupy produktów podejrzewanych o wywoływanie alergii. W żadnym wypadku nie może to być dieta głodowa. Wycofany produkt należy zastąpić innymi, tak, aby jadłospis dostarczał Tobie i maleństwu wszystkich ważnych składników. Warto zasięgnąć rady lekarza lub dietetyka i w razie potrzeby włączyć odpowiednią suplementację. Ważne, byś zrezygnowała nie tylko z głównego alergenu, ale też z produktów, które go zawierają, gdyż nawet śladowe ilości zakazanego pokarmu mogą wywoływać objawy uczulenia. Przykładowo, jeśli są podstawy do podejrzeń, że to białka mleka krowiego powodują uczulenia, należy wycofać z diety nie tylko mleko, ale też nabiał i produkty, w których znajduje się ten alergen, np. bułki, ciastka, parówki. Nieocenioną pomocą w identyfikacji alergenu będzie czytanie etykiet.

Dieta eliminacyjna na wszelki wypadek?

Stosowanie diety eliminacyjnej ma uzasadnienie tylko w przypadku rozpoznanej alergii pokarmowej. Stosowanie jej profilaktycznie u zdrowych maluchów niezdradzających żadnych objawów alergii, nie ma żadnego uzasadnienia. Wykluczanie niektórych produktów z jadłospisu „na wszelki wypadek” nie ma sensu - to nie uchroni dziecka przed alergią. Dopiero gdy zauważysz u dziecka niepokojące objawy, skonsultuj się z lekarzem i pozwól mu zadecydować, czy powinnaś zastosować dietę eliminacyjną.

Często mamy karmiące naturalnie w dobrej wierze wycofują ze swojego jadłospisu potencjalnie uczulające produkty, ale nie zawsze robią to w odpowiedni sposób. Powszechnym bowiem błędem jest eliminowanie „podejrzanych” składników diety na zbyt krótko. Inny błąd to wycofywanie z jadłospisu wielu potencjalnie uczulających produktów naraz (np. produkty zawierające białka mleka krowiego, jaja, ryby, gluten). Z takiej diety bardzo trudno wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.